Fajna mieścina, jest co robic jest gdzie wyjść, jest gdzie wydać Eurosy, wiec rada dużo euro w portfelu, bo zginiecie. Kasy idzie jak lodu. Sporo restauracji, gasthofów, stoki na około wiec można do nocy jeżdzić na stoku. A wieczorem balować.

Dużo turystów, korki na trasach dojazdowych na stoki, korki na stokach i kolejki w gnajpach na stokach bo każdy głodny i spragniony austryjackiego piwa czy wina. Polecam grzańce genialne.

Fantastyczna niewielka miejscowość we wspaniałych Alpach, największym w regionie terenie narciarskim Gerlitzen Alpen. To malownicza okolica, miejscowość położona w malowniczym zakątku, nad jeziorem Ossiacher See. W okolicy zarówno trasy zjazdowe jak i biegowe a także wspaniałe tereny na piesze wypady. W odległości Okło 20 km położone znane źródła termalne w Villach i Bad Bleiberg. Genialnie mozna spędzić tam zimowe ferie ale zapewne letnie też polecam

Urokliwa miejscowść w Austrii w regionie Karyntia nad jeziorem Ossiacher See. Okolica bajkowa, malownicza. Budynki, pensjonaty, hofy, w charakterystycznym stylu góralski, dużo kwiatów przy budynkach i na balkonach. Sporo budynków z zdobieniami drewnianymi. Widoki górskie cudne świetnie przygotowane dla turystów szlaki górskie jak również szlaki narciarskie. Sporo restauracji oferujacych smakowite regionalne potrawy. Spacert po mieście bardzo polecane gdyż bardzo wszystko ładnie oświetlone i miło się spaceruje.

To nie jest duża miejscowosc ale za to lezy w bardzo ładnym miejscu bo nad jeziorem. Jest tu sporo tras narciarskich,szczegolnie dla sredniozaawansowanych. To co nam sie szczegolnie spodobalo to mozliwosc korzystania z tutejszych gorących źródeł. Duzo jest rowniez tras spacerowych i biegowych. Ok. 20 km stad lezy znane ze skoków narciarskich Villach

wieczorami bywa głośno chyba że ktos mieszka na przedmiesciach

bardzo ładna wyspa, miałam okazje zwiedzić ja z grupą znajomych, zarówno dla wymagających klientów jak i o skromniejszych wymaganiach, piekna niepowtarzalna linia brzegowa(w kształcie rogu)

Apartament przestronny i dobrze wyposażony, plaże malownicze z czystą, lecz dosyć zimną wodą. Polecam dla ludzi uprawiających sporty wodne.

Brak rezydenta - trzeba sobie radzić w języku angielskim, parking przy jednej z dróg dojazdowych - lekki strach o samochód, brak dyskotek - nie polecam dla ludzi młodych pragnących się wyszaleć, mało zabytków - osoby chcące coś zwiedzić mogą jedynie pochodzić po górach, atrakcje turystyczne - są ale drogie. Te wszystkie rzeczy wymienione wyżej miały być zapewnione, tak zostaliśmy poinformowani przez biuro podróży, niestety rzeczywistość okazała się inna. Nie polecam Adriatyka, bo nie wywiązuje się z umowy i robi z ludzi idiotów. Gdyby nie nasza przezorność to nie wjechalibyśmy nawet do Chorwacji, bo powiedziano nam, że paszport jest niewymagany.

Bardzo ładna miejscowość, cicha spokojna-można wypocząć. Z żoną chodziliśmy na długie spacery.Jadaliśmy w miejscowych restauracjach i zarówno jedzenie, wino jak i piwo jest przepyszne. Polecam każdemu odwiedzenie plaży Zlatni Rat.Po prostu cudo.

Miejscowość Bol leży na wsypie Brać. Dla osób chcących dzień w dzień zwiedzać może to być niewielkie utrudnienie.

Pięknie położona miejscowość z cudownie czystą wodą, okalana wspaniałym zapachem pinii i rozmarynu, z pysznym dalmatyńskim jedzeniem (owoce morza, aromatyczne mięsa i wpływy kuchni włoskiej). Niesamowite widoki i relaks.

W sezonie dużo turystów.

Bardzo fajna miejscowość, z piękną plażą Zlatni Rat. Jeśli ktoś surfuje to polecam tą miejscowość ze względu na ciągle wiejący wiatr. Plaża jest żwirkowo-kamienista,ale te kamyczki są bardzo drobniutkie i opływowe a wiec nie trzeba nakładać obuwia. Jest to jedna z ładniejszych plaż w Chorwacji, a trochę już ich tu widziałam.Poza tym w miejscowości Bol znajduje się promenada a wzdłuż niej usytuowane są hotele o wysokim standardzie. Bol jest miejscowością, gdzie poza wypoczynkiem można co nie co pozwiedzać. Ciekawym i wartym zobaczenia miejscem jest Jaskinia Zmajeva. Polecam

Bardzo dużo hałasujących młodych anglików, szczególnie w ciągu dnia na plaży.

Spore miasto połozone nad rzeką ale z niezbyt wieloma atrakcjami. Mozna przejść sie do Muzeum Archeologicznego Górnej Adygi, zobaczyć kościół romański i gotycką katedrę. Głównym punktem miasta jest tętniący cały dzień centrum miasta z placem Wather.Na Placu Erbe z kolei odziennie odbywa się targ owocowo-warzywny.

daleko do morza:(

Całkiem fajna miejscowość, jest gdzie wyjśc gdzie zjeść, co porobić wieczorami. Sporo hoteli i hotelików mniejszych, sklepów restauracji, lodziarni. Urocze uliczki, bogata rośliność, mili ludzi i przyjezdni. Polecam na wypoczynek rodzinny jak i samotnie można się podelektować krajobrazami.

drogo jak na mój gust można fortune zostawić jak na włoskie ceny powiedziałabym iz bardzo drogo, więc rada dużo w portfelu należy mieć. Wyjazd wychodzi sporo drożej jak się czlowiek nie pilnuje a włoskie sklepy kuszą cenami jak i włoskie restauracjie kuszą zapachami unoszącycmi się aż na ulice.

Bolzano to miasto jest ważnym ośrodkiem turystycznym (sporty zimowe) bardzo dobrze zostały rozwiniete i zimą masa atrakcji czeka na narciarzy oraz kulturalnym muzeum archeologiczne Górnej Adygi które warto równiez odwiedzić. Poza tym kościół romański gotycka katedra z XIII-XV wieku. To miasto polecam w okresie zimowym bardzo duż się tam dzieje, aktywny wypoczynek jest bardzo dobry dla zdrowia.

Miasto głównie nastawione na sporty zimowe i chyba w zimie również więcej się tu dzieje. My przejeżdżaliśmy przez tą miejscowość latem, ogólnie oprócz muzeum archeologicznego i infrastruktury turystycznej nic nie zatrzymało nas tam na dłużej. Jedno z wielu takich miasteczek, ładne widoki.

Dosyc spore miasto połozone w Dolomitach z kilkoma ciekawymi atrakcjami jak katedra, gotyckie i romanskie kościoły, Muzeum Archeologiczne czy zamki. Zycie miasta jest skoncentrowana na plazu Piazza Wather z mnóstwem restauracji i sklepów. Na srodku stoi posąg trubadura. Jest tu sporo ścianek wspinaczkowych, trasy narciarskie i snowboardowe. Przede wszystki to miejsce oferuje przepiekne widoki na pobliskie góry

w niektorych lokalach bardzo wysokie ceny, bylo duzo turystów a co za tym idzie tłoczno na stokach i w lokalach

Bardzo fajne miasteczko na wypoczynek, ale też żeby się zabawić. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dużo ciekawych sklepów gdzie można kupić fajne pamiątki.Na plaże dojeżdża dużo busików więc komunikacja jest dobra.

Trochę daleko do plaży, ale dzięki komunikacji tak bardzo to nie doskwiera. Trosze mieliśmy problem z zaparkowaniem

Może nie jest to typowa miejscowość do nadmorskiego wypoczynku bo jest nieco oddalona od wybrzeża, ale klimat jest naprawdę dobry. Jak ktoś lubi Korsykę a naprawdę nie wiem jak można jej nie lubić to na pewno będzie usatysfakcjonowany. Odległość do wybrzeża tak naprawdę nie stanowi problemu bo te dwa miejsca są bardzo dobrze skomunikowane. Warto tez odwiedzić pobliska Bastię i poświecić jej trochę czasu. Ogólnie będąc tam polecam po wyspie trochę pojeździć bo jest co oglądać.

Borgo to urocze miasteczko na przedmieściach Bastii na Korsyce. Przepiękna, spora miejscowość turystyczna zachwyciła nas przede wszystkim złocistymi, piaszczystymi plażami. Mieszkańcy są bardzo gościnni, cała wyspa ma fantastyczny wakacyjny klimat. Warto też skorzystać tam z bogatej oferty nurkowania - wrażenia wspaniałe.

W Borgo byliśmy ubiegłego roku i wróciliśmy bardzo zadowoleni z naszych wakacji. We Francji byliśmy po raz pierwszy i okazało się, ze wybór miejscowości był jak najbardziej trafny. Typowa miejscowość turystyczna, bardzo dobrze przystosowana do przyjęcia turystów. Borgo ma świetnie rozwiniętą bazę noclegową i gastronomiczną. Mnóstwo jest tutaj uroczych restauracji, lokali z pysznymi potrawami. Jest to idealne miejsce na wypoczynek.

Borgo to typowy turystyczny kurort nadmorski. Należy do jednych z największych miast na wyspie. Ładne miasteczko z długą i przestronną plażą z żółciutkim piskiem. Wczasowicze znajdą tu wiele barów, restauracji i dyskotek. Polecam wybrać się do Muzeum Korsyki i dowiedzieć się o ciekawej historii wyspy, nurkowanie oraz przejażdżke po innych miejscowościach wyspy np do Ajaccio- najwiekszego miasta wyspy.

Niedużo miejscowość niedaleko Zadaru. Fajne miejsce dla lubiacych sporty:korty tenisowe, wynajem skuterów, wynajem rowerów, wynajem łodzi, szkoła nurkowania, sporty wodne, trasy spacerowe itp. W centrum znajduje sie jedyny klub nocny z całkiem fajna muzyką, oprócz tego jest kilka lokali z jedzeniem-polecam tradycyjne chorwackie tawerny. W okolicy rezerwat i park narodowy. W czasie pobytu zwiedziliśmy pobliskie wyspy, wzielismy tez udzial w wieczorku rybackim - na prawde ciekawe.

przeważają plaże kamieniste i betonowe chociaż jest trochę żwirku

Jeśli chodzi o Chorwację to jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami wysp. Przede wszystkim tych wysp że tak powiem z poza pierwszej dziesiątki. Oczywiście Korcula, Krk czy Hvar są piękne ale wolimy te mniej znane, takie jak np właśnie Dugi Otok, wyspa długa i wąska. Mieszcząca się na jej północnym brzegu Bozava jest chyba najbardziej obleganą miejscowością na wyspie. nie jest to wielki kurort, ale nawet sporo się dzieje, dobre miejsce dla aktywnych, dobre dla nurków i dobre dla tych którzy cenią sobie otoczenie pięknej przyrody oraz spokojniejszy wypoczynek.

Božava to małe miasto i port na północno-wschodnim wybrzeżu wyspy. Bardzo ładna miejscowość. Miejscowość pobliżu wyspy Zverinac i słynnej plaży rozliczenia Soline s Saharun, jeden z najpiękniejszych plaż nad Adriatykiem.Na plaży masa dodatkowych udogodnień, takie np.koktail bar i boisko do siatkówki plażowej, więc można też aktywnie spędzić czas na plaży. Piękna rośliność, piękne widoki, piękne morze. Cudne wakacje mieliśmy.

W Chorwacji byliśmy już czwarty raz (wcześniej wyspa Vis, Ciovo oraz Baska na Krk). Tym razem Bozava .Zawsze staramy się wybiera spokój i w miarę piaszczyste plaże. Nie lubimy plaż gdzie trzeba używać butów. A na plaży Saharun piasek piękny, łagodne zejście do morza, mało ludzi (jak na sierpień), cała rodzinka zadowolona.

Senna, spokojna miejscowość.

jedna z największych chorwackich wysp połozona na południu między Splitem i Makarską. Ma znaną ze zdjęć plażę w kształcie trójkątaktóra wydaje sie byc piaszczystą ale w rzeczywistosci jest zwirowa chociaz na samej wyspie jest podobno kilka małych piaszczystych plaż. Fajne miejsce dla rodzin z dziećmi bo woda na dużej odległości jest płytka. Wyspa ma dobrę połączenie promowe z lądem-my akurat płynelismy ze Splitu ale mozna się dostać tez od strony Makarskiej. Na wyspie panuja dobre warunki do uprawiania windsurfingu

promy rzadko kursują

Wyspa Brac to idealne miejsce dla osób, które lubią zwiedzać jak i dla miłośników serfowania. Mieszkaliśmy w miejscowości Supetar ale codziennie byliśmy w innym mieście, żeby mieć porównanie i zobaczyć te wszystkie piękne zakątki, jakie kryje wyspa. Dla osób lubiących miejsca tętniące życiem, polecam miasto Bol. Jest tam sporo turystów i ciągle coś tam się dzieje. Oczywiście byliśmy na słynnej plaży Zlaty Rat.

Brela to przepiękna miejscowość, super plaże i nie ma takich tłumów jak w innych miastach. Polecam tą miejscowość zwłaszcza dla rodzin z dziećmi.

Brela jest przepięknym miasteczkiem. Niem tu takiego tłumu jak w inych miastach. Czyściutka woda, piękne plaże oraz przepiękne widoki. Gorąco polecam:)

Mała miejscowość ale za to z ładnymi żwirowymi i piaszczystymi plażami i długą promenadą. Wokół ładne widoki, szczególnie na góry Biokovo i pobliskie wyspy. Byliśmy w Breli ok. 10 lat temu i w tym roku do niej powróciliśmy, muszę przyznac że bardzo się zmieniła na korzyść chociaż teraz jest bardziej komercyjnym miejscem z nowoczesnymi hotelami, ośrodkami wypoczynkowymi etc.

Nie ma wielu atrakcji, po więcej trzeba sie udac do Makarskiej

Bardzo przyjemna, mała i klimatyczna miejscowość. Gdzie można naprawdę wypocząć z dala od zgiełku dużych kurortów turystycznych. Plaża nie są zbyt szerokie ale ładne żwirkowe. Jest tu kilka knajpek, restauracji i sklepików gdzie można kupić jakieś pamiątki dla znajomych. Świetna baza wypadowa do zwiedzania Omisa, Splitu czy Trogiru.

Nie polecam osobom nastawionym na nocne życie

Brela to mała, ale bardzo popularna miejscowość na Riwierze Makarskiej. Położona przy Jadranskiej magistrali, oddalona jest o 15 km w kierunku Splitu od miasta Makarska. Plaże żwirowe ciągną się kilometrami wzdłuż krystalicznego morza. Wspaniałe, niezapomniane wrażenia. Turystyka z roku na rok rozwija się, przy nadbrzeżnej promenadzie powstaje coraz więcej hoteli i apartamentów.

Nie na wad

Niewielka miejscowość położona na Riwierze Makarskiej, w odległości ok. 15 km od Makarskiej. Jest tutaj bardzo ładna, żwirowa plaża oraz czyste, przejrzyste morze. Wzdłuż promenady rozciągają się sosny oraz zlokalizowane są ekskluzywne hotele. W pobliżu znajduje się osada rolnicza Kricak, gdzie można kupić lokalne specjalności. Miejscowość polecałabym osobom, które chcą wypocząć na łonie piękna przyrody.

Brela lezy w fajnym miejscu bo na Riwierze Makarskiej z czyściutkimi plażami i ciepłym morzem. Nie wspominając już o pięknym widoku na góry. Miejscowosc sama w sobie jest mała ale ma świetne zwirkowe plaże z łagodnym zejściem do wody. Przy plazy rozciaga sie las sosnowy dający miły chłód. Sporo jest ściezek spacerowych i miejsc w których mozna pojezdzic rowerem

Mielismy kawałek drogi jadąc z Bydgoszczy, poza tym bez zarzutu

Brela lezy przy Makarskiej jakies 15 km od niej. Rozciagaja sie stad wspaniale widoki na góry Biokovo. Jest tu kilka fajnych zatoczek żwirowo-piaszczystych otoczonych skałami dajacymi cien i troche prywatności. Bardzo czyste morze, ciepła woda, ładna okolica. Bylismy zachwyceni. NIedaleko stad lezy Omis. Wybralismy sie m.in. na wycieczke do Dubrovnika i Splitu

waskie i krotkie plaze

Brela lezy bardzo bliziutko Baskiej Vody gdzie spedzalismy wakacje jakies 5 lat temu. Plaze w tym miejscu sa zdecydowanie jednymi z najladniejszych w całej Chorwacji. Do tego ciepła i bardzo czysta woda.Sporo jest tutaj restauracji,barów,tawern, polecam np.Volat. Osoby lubiące zwiedzac na pewno sie nie zawioda.W poblizu jest Makarska,Omis,Split.W samej Breli do zobaczenia jest kilka kościołów,ruiny wieży nad miastem i kamień grobowy

własciwie żadnych wad może poza tłokiem na plaży ale w sezonie to chyba normalne

Ładna miejscowość na Lazurowym Wybrzeżu. Położona wśród czterech dolin, prowadzi też do granicy z Włochami. W jego okolicach znajduje się mnóstwo masywów i tras dla zapalonych narciarzy, także sporo tras rowerowych. Głównymi zabytkami są fortyfikacje, mosty oraz port rybacki Vauban. Polecam też zobaczyć krytą fontannę tzw. Źródło Westchnień. Blisko położony jest park narodowy Parc National des Ecrins.

My bylismy w Brancon na urlopie zimowym i mielismy co robic natomiast wydaje mi sie ze na letnie wakacje nie jest to odpowiednie miejsce dla miłosników morza ponieważ do niego jest kwawał drogi

Byliśmy tu tydzień w styczniu w styczniu - zaraz po sylwestrze więc taniej. Przyjemny i zróżnicowany teren narciarski. Koło 250 km tras narciarskich, z których wiekszosc jest niebiesko-czerwona. Możesz wybrać sobie trasę, jaką chcesz. Sporo obiektów położonych jest bezpośrednio przy stokach.

Niewielka prowansalska miejscowość ale spodobała nam się ze względu na panujący tu spokój i górski klimat. Pociagiem mozna stąd dojechać do innych miejscowości. Briancon nazywane jest miastem-twierdzą ze względu na znajdujące się tu mury miejskie otaczające całą miejscowość. W poblizu przepływają dwie malowniczo położone rzeki. Miasto jest położone na wzgórzu na którego szczycie znajduje sie park. Jest kilka atrakcji jak fontanna, zegar słoneczny. wąskie kamienne uliczki.

Osoby mające problem z ciśnieniem mogą odczuwać niemiłe dolegliwości ze względu na wysokie położenie miasta

Urocze miasteczko w wysokich Alpach, niesamowite wrażenie robi. Wspaniała atmosfera, bardzo przyjaźni ludzie, wspaniała pogoda. Miasteczko ma niepowtarzalny klimat, spacerując krętymi, wąskimi, brukowymi uliczkami, gdzie jest mnóstwo klimatycznych knajpek i restauracji. Wspaniała architektura. Miejsce to daje możliwość uprawiania wielu sportów zarówno zimowych jak i letnich.

nie ma wad

Briancon lezy w górach niedaleko granicy z Włochami. Najpierw tydzień bylismy właśnie we Włoszech a póżniej we Francji. Miasteczko lezy nad dwiema rzekami na bardzo duzej wysokosci. Panuja tu bardzo dobre warunki naraciarskie i do inncyh sportów zimowych ja snowboard, łyżwy. Sporo mamy tu zabytków jak pozostałości murów obronnych, zamek, mosty, kościoły. Blisko lezy Park Narodowy

problemy z podjazdem-bez łancuchów na koła sie obejdzie. Sporo turystów

Bardzo dobra baza wypadowa do 3 dolin, także w dzień można jeździć do upadłego. Wieczorami i nocami też się nie nudziliśmy - jest gdzie chodzić i co robić. Oczywiście nie można też nie wspomnieć Thermes d'Orsi czy innych atrakcji poza nartami: tenis, golf, jaccuzi, sala sportowa.

Jedyną wadą jest brak stoków w samym Brides ale kolejka zabiera nas w pół godzinki do Meribel – Mottaret :)

Miejscowość słynie z wód termalnych, to był główny powód dlaczego tam pojechaliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni. Choć w Brides les Baines nie ma bezpośredniego dojścia do stoków to dla nas nie stanowiło to żadnego problemu. Jeździliśmy sobie Meribel – Mottaret, gdzie jest jedna z piękniejszych tras zjazdowych. Polecam tą miejscowość dobrze wypoczęliśmy. Polecam to miejsce.

Odkryliśmy bardzo fajne i przyjemne miejsce miejsce dla narciarzy. Jest tu bardzo dużo tras (o różnym zróżnicowaniu) zarówno dla narciarzy, jak i dla snowbordzistów. Wieczorami także jest co robić. W pobliżu jest mnóstwo knajpek i restauracji oraz słynne casino. Brides Les Bains była przygotowywana na igrzyska olimpijskie i rzeczywiście widać to na trasach. Generalnie polecam dla wszystkich aktywnych.

Jest to świetna miejscowość "wypadowa". Niestety nie ma tu stoków, ale bez problemu można dojechać do Meribel - Mottaret, gdzie z kolei są świetnie przygotowane trasy zjazdowe oraz jest całe zaplecze narciarskie (szkółki, wypożyczalnie sprzętu). Natomiast w samym Brides też nie można się nudzić, jest tu wiele knajpek, do których warto wyjść wieczorami, ale jest też słynne Thermes d'Orsi (warto skorzystać - my byliśmy bardzo zregenerowani).

Miasteczko a wlaściwie wioska na wyspie Korcula. Stąd rozciagaja sie piekne widoki na liczne sąsiednie małe wysepki. Mimo że miejscowość na wyspie to latwo sie tam dostac promem (ze Splitu). Główna atrakcją jest... wino :-) Gdzie sie nie ruszyc wszedzie winnice. Dużo knajpek ze swiezymi rybami i owocami morza

Dosyć dluga droga promem ok. 3 godziny ale za to widoki po drodze wspaniałe. W sumie moglismy wybrac druga opcje - prom z Orebica ale obawialismy sie ze promy nie beda kursowaly tak czesto jak te ze Splitu

Bardzo zielone miejsce ze wzgledu na to że lezy na wyspie Korcula, w zatoce. Znajduje sie ok 4 km od Smokvicy i ok 20 km do Vela Luki. Mamy tutaj małą przystań i ryneczke, a na przeciwko małe wysepki. na wyspe mozna sie dostac promem ze Splitu lub z Orebica. Ten rejon słynie z winnic a co za tym idzie wyrobu win. W pobliskiej zatoce Istruga znajduje sie centrum sportowo-rekreacyjne

Jeśli ktos jest nastawiony na zwiedzanie atrakcji na wybrzezu to musi sie liczyc z duzymi kosztami promów oraz czasem jaki trzeba poświęcic na przeprawy

Brna to małe miasteczko, taka wioska rybacka znajdująca się na wyspie Korcula. Ulokowana na małym półwyspie w zatoce Brna. Sama Korcula słynie z winnic i dobrych win. W miasteczku jest kilka bardzo fajnych knajpek, restauracji, gdzie można spróbowac lokalnych specjałów ze świeżych ryb, owoców morza. Jeśli chodzi o zakwaterowanie to są tu głównie kwatery prywatne i apartamenty.

Właściwie tylko byłem przejazdem ale urzekło mnie to miasto. Dużo do zobaczenia, dużo hotelików, pensjonatów, miła atmosfera, smaczne jedzenie.

Wcześnie zamykają niektóre lokale więc wieczorami trudno coś znależć.

Całkiem spore miasto, jest co robić, można pozwiedzać, poimprezować, napić się Złotego Bażanta pychotka szczególnie zimnego do dobrej potrawy czeskiej. Sporo hoteli i moteli, sporo restauracji, klubów, ludzie mili i sympatyczni. Uliczki zadbane, czysto, wieczorami ładnie oświetlone.

Jedyne co to niby czeski podobny do polskiego ale czasami w calkiem prostych sprawach ciężko było się dogadać z czechami, niby kumali ale ich zrozumiec, jak szybko mówili to już wogóle nic się nie dało zrozumieć. Wiec pytać o droge kajaś porażka.